Zna go każdy, od małego.
Szczerze mówiąc na zimne wieczory albo leniwe poranki nie ma
nic lepszego jak bułeczka lub croissant z nutellą plus ciepłe kakao lub
mleczko!
Mniaam !
Są dwa typy ludzi:
-tacy, którzy smarują nutellą cieniutko (jak kot napłakał),
bo właśnie tak im najbardziej smakuje (moja mama, siostra…)
-i tacy, którzy nawalą nu telli „tonami” na kanapkę, nie
sposób jej jedząc by się nie ubrudzić :D
Pamiętam, jak jeszcze jakiś czas temu( no, parę lat temu :D
) gdy przyjeżdżała do mnie przyjaciółka- do szczęścia wystarczyły nam tylko
dwie łyżki i słoik nutelli. Siedziałyśmy, rozmawiałyśmy i wyjadałyśmy
łyżeczkami nutellę :D nie patrząc na puste kalorie, które jednak co jak co, ale
dawały szczęście.
Sama miałam taki okres, że miałam taaakie zapotrzebowanie na
nutellę, że zjadałam sama mały słoiczek :D albo wkładałam do lodówki, żeby była
twarda i jadłam jak czekoladę <3
Odkąd w przedszkolach wprowadzili również zasady zdrowej
żywności, przez co maluchy nie mogą nawet herbatki posłodzić, a słodycze w
przedszkolu są surowo zakazane – moja mała siostra (prawie 5 latek) ma taaakie
zapotrzebowanie na słodycze, gdy jest w domu. Co chwilę to jakieś ciasteczko,
batoniki i codziennie kanapki z nutellą, więc u mnie w domu nutella idzie jak
szalona i musi być hurtowo kupowana
Wiem, że to wcale nie jest nic zdrowego. Kreują to na zdrowy
krem czekoladowo- orzechowy, ale tych orzechów wcale nie jest dużo choć akurat
nutella pod tym względem prezentuje się najlepiej wśród innych kremów. Ale
warto sobie czasem pozwolić na taką przyjemność. Do kanapki, do naleśnika,
ciasteczek czy też po prostu na łyżeczkę.
Nie popadajmy w skrajności. Człowiek powinien pozwalać sobie na wszystko.
Jedyne, czego nigdy nie zrozumiem to połączenie nutelli z
masłem :D nigdy nie próbowałam ale na samą myśl mam jakiś odruch wymiotny ? :D ale są tacy, którzy jedzą tylko tak,
Wiadomo – są różne gusta! Koleżanka jednak ubóstwia i innej opcji jak ta z masłem nie je:
Co do nutelli kiedyś była lepsza z pewnością! Ostatnio jak
ją jadłam miałam wrażenie jakby dodatkowo nalali do niej oleju ? Naprawdę czuję
w niej surowy olej!! Pewnie dodali więcej cukru i oleju , a zabrali orzechy i
kakao : L
no, ale cóż. Wszystko się teraz psuje.. Wiadomo dalej jest pyszna, aksamitna,
kremowa, ale jednak kiedyś była milion razy lepsza.. Komercja… wszystko drożeje
i się psuje
Moja ocena nutelli: 7/10
co jak co, ale zawsze będę mieć do
niej sentyment ;D a w domu tyle ładnych szklaneczek dzięki niej
:D